Starożytność
Kowboje i indianie
XIX wiek
XX wiek
XXI wiek
Przyszłość?
Od starożytności do ...


To nie pomyłka. Co prawda w starożytności nie było komputerów, tym bardziej sieci. Jednakże historia ludzkości to historia komunikowania się i wymiany informacji. Odkąd w człowieku obudziły się zalążki intelektu - zostawiał na ścianach jaskiń rysunki, wysyłał sygnały dymne, pozostawiał swoje myśli i przeżycia uwiecznione w rzeźbach, zapisane supełkami, hieroglifami, literami. Wraz z tym wszystkim rozpoczął się nieodwracalny proces tworzenia cywilizacji. Informacja i sposoby jej przekazu decydowały o przeżyciu - odkąd w człowieku umarł instynkt, a narodził się rozum. Instynkt był naszą "pamięcią wbudowaną", kiedy go zabrakło - trzeba było przekazywać wiedzę innym osobnikom i następnym pokoleniom. Wśród tych pokoleń - pewne marzenia, dążenia, czasem obsesje zapoczątkowały taki kierunek rozwoju myśli technicznej, dzięki któremu dziś piszę na relatywnie tanim i małym komputerze, w darmowym systemie i oprogramowaniu coś - co za chwilę będzie mógł przeczytać mój kolega w Kanadzie...
Komputer - w zaraniu jego dziejów - miał służyć jedynie do rozwiązywania zadań matematycznych, jak obecnie kalkulator, z tym że był od niego uboższy w możliwości i, jak na przykład ENIAC, ważył 30 ton. Wówczas nikt nie przypuszczał, że kiedyś stanie się narzędziem TWORZENIA i otworzy bezmiar wiedzy, łącząc ludzi po raz pierwszy w historii na skalę światową.